przykładowe pytania do wróżki forum

Przykładowe pytania z testu 'Kwalifikacja BD32 - STYCZEŃ 2023': - Na podstawie przedstawionego fragmentu mapy glebowo-rolniczej wskaż numer konturu, do którego należy kompleks żytni dobry. .. - Operat opisowo-kartograficzny w ewidencji gruntów i budynków prowadzony jest dla .. ️ Wróżka Zabrze opinie - tarocistka forum, wróżki z Zabrza, Wróżka online ️ 2023 - Szukasz wróżki w Zabrzu ? Zaufaj dobrej wróżce. Zapraszam Cię na wróżby z kart. Rozmowa o pracę w barze – porady i przykładowe pytania. Rozmowa o pracę w barze dla niektórych może brzmieć nieco zabawnie. Wydawać by się mogło, że do nalewania piwa nie trzeba mieć specjalnych kwalifikacji. Prawda jest jednak taka, że obowiązki barmana znacznie wykraczają poza obiegową opinię o pracy przy nalewaku. Dla osób pełnoletnich które nigdy nie korzystały z moich konsultacji, przygotowałam możliwość zadania jednego bezpłatnego pytania do Kart Tarota. Zapraszam. Tylko na tej mojej oficjalnej stronie, możesz się ze mną skontaktować. Nie zwlekaj i już teraz zadaj pytanie do kart! Możesz pytać o wszystko co zechcesz! Udając się do wróżki lub chociażby wysyłając jedynie maila z zapytaniem, warto zastanowić się na tym jakie pytania jej zadać. Przedstawię tutaj małą poradę w tej sprawie. Łatwiej będzie jednak napisać jakich pytań z pewnością zadawać nie wolno, a przynajmniej nie powinno się zadawać. Schatzkiste Partnervermittlung Für Menschen Mit Behinderung. Nawet doświadczeni wróżbici potrafią borykać się z problematyką wróżenia, a Ci mniej doświadczeni to już wogóle nie wiedzą jak sobie z tym radzić. Podpowiadam! Nie dajmy się naciskom i ponagleniom! To jest największy problem i wrzód na dupie wszystkich wróżbitów! Osoba zadaje pytanie, zgadzamy się przyjąć zlecenie i... nagle karty nie chcą współpracować, coś się stało nagłego w naszym życiu, jesteśmy smutni, zmęczeni, śpieszymy się, mamy nagle kocioł i... a klient non stop pisze, upomina się, męczy. Co robić? ... Wróżymy znajomym, dostajemy pytanie i oni oczekują że odpowiemy im już teraz, natychmiast, za godzinę czy max do jutra. I co robić? Czujemy na sobie presje i nacisk. Deadline nas goni, a weny jak nie ma tak nie było! Czujemy wstręt do kart, karty wypadają, mają nas w nosie. A tu ludzie czekają! Najgorsze jest chyba to, że nawet osoby zajmujące się ezoteryką zdają się nie rozumieć tego, że Tarot to nie czajnik, że pójdziemy włączymy go i za kilka minut woda na herbatę będzie gotowa. Niestety to tak nie działa... ale co wtedy robić? Przede wszystkim mierzcie siły na zamiary plus dajcie sobie dodatkowy czas! Czy wróżba wymaga dużego rozkładu? Czy małego? Ile energii i czasu poświęcisz na odpowiedź? Pomyśl? Dwa? Cztery dni? Ok. To powiedź klientowi, że odpowiedzi może się spodziewać do 7 dni, dzięki temu masz rezerwę czasu - uważam, że 7 dni to taki optymalny przedział czasowy, ani za mały ani za duży i zawsze podkreślam, że postaram się wykonać zlecenie szybciej/prawdopodobnie będzie szybciej. Co jeśli ktoś obok oczekuje już, teraz, zaraz? Jestem w kawiarni, wyciągam swoją talię, tylko żeby ją przejrzeć czy coś... a tu nagle ktoś się przysiada "Mam pytanie!" ... non stop to samo. Kolega/koleżanka ma pytanie na już? Co robić? Masz trzy wyjścia, nie zgodzić się, zaproponować wróżbę w innym terminie lub zrobić szybki rozkład, choćby na jedną kartę i wycisnąć z tego tyle ile możesz - choćby na siłę. Wspomniałam także wcześniej o deadline, który ja ustawiam zazwyczaj do 7 dni... co jeśli dealine się skończył, a karty wciąż milczą? ... też możesz skorzystać z trzech powyższych opcji, ale masz jeszcze jedną... możesz odpowiedzieć klientowi nie rozkładając żadnych kart, a korzystając z ogólników psychologicznych i elastycznej sugestii z których często korzystają fałszywe wróżki. Ja kiedyś będąc jeszcze młodą wróżbitką będąc pod dużą presją i naciskiem klientów, którzy się mocno upominali (nawet kiedy deadline nie minął!) stosowałam tą zagrywkę. Nie jest ona moralna - zwłaszcza kiedy ktoś Ci za wróżbę zapłacił i polecam jej! Jednak wspominam o tym, ponieważ wiem, że czytają to nie tylko wróżbici, ale także osoby, które z wróżb korzystają. Chce żebyście wiedzieli, żeby nie "molestować" wróżbity i zrozumieć, że jak chcecie porządną, uczciwą wróżbę spokojnie dajcie czas i zrozumcie, że Tarot to nie odkurzacz że w każdej chwili można go włączyć i wyłączyć... to narzędzie duchowe, musi mieć swój czas. Wytłumacz to swoim klientom, nic na siłę. Chcesz mieć wysoką jakość wróżb? To siedź spokojnie i czekaj na dupie, bo inaczej dostaniesz bubla. Pośpiech nie popłaca. Konsekwencje wróżenia wbrew sobie Karty, a zwłaszcza Tarot bywa strasznie kapryśny, oczywiście lepiej poczekać, aż będzie miał "dobry humor", ale co jak presja jest coraz silniejsza i stwierdzasz, że wróżysz mimo "much w nosie"? Musisz się liczyć z tym, że albo nic nie zobaczysz, albo mało zobaczysz, albo zobaczysz dużo mniej niż normalnie byś zobaczył. Nawet największy artysta jak nie ma natchnienia i weny to sztuki nie stworzy. Najgorsza konsekwencja? Zobaczysz totalne bzdury, które się nie pokrywają z rzeczywistością. Kompromitacja. BHP - wyjaśnij jak działa Tarot, że nic nie jest przesądzone Warto też klientowi na wstępnie pokazać BHP - czyli jak działa Tarot, że to nie Wyrocznia, że każdy jest kowalem swego losu, że wszystko może się jeszcze zmienić poprzez "efekt motyla" itp. itd. Klienci i te ich zadawanie pytań... Udręka każdego wróżbity. Wiadomo, że trzeba zadać odpowiednie pytanie kartom. Wiecie czego ja jednak nigdy nie rozumiałam? Klient zadaje niewłaściwie pytanie i ma ku temu prawo, bo się na tym nie zna, a wróżbita co robi? Informuje go, że pytanie jest źle sformułowane i żeby zadał je inaczej i mówi jak to zrobić. I ja się pytam. Po co? ... Po co tracić czas i wkurwiać klienta zabawą w odpowiednią formę pytania? Przecież skoro klient zadał pytanie, to Ty już wiesz czego się chce się dowiedzieć, więc po prostu zadaj to pytanie poprawnie! Jak udzielać jeszcze lepszych odpowiedzi? No cóż było o zadawaniu pytań przez klientów i transformacji ich przez wróżbitów. A gdyby tak dać od siebie jeszcze więcej? Przykładowe pytanie: Czy Y do mnie wróci? No proste, że pytanie transformujemy na: "Jaka jest najbliższa przyszłość X i Y", ale możemy pójść dalej... wiemy już, że X chce by Y do tej osoby wrócił, czyli coś się stało, że Y odszedł, a X cierpi. Co możemy zrobić więcej? - rozkład na intencję X wobec Y - rozkład przeszłości relacji X i Y - rozkład na najbliższą przyszłość Y i X ... i teraz od ostatniego rozkładu wszystko zależy, rozkład pokaże że Y nie wróci? Okey. To robimy rozkład na to, co ma zrobić X, żeby było lepiej, czym ma się zająć, jakie szanse otwiera przed nią wolność, najbliższa przyszłość w uczuciach - może czeka za rogiem jakiś sexowny Król Buław? Albo super przygoda z młodszym o 20 lat Paziem Mieczy? A może dzięki temu skupi się na sobie i swojej karierze? ... tyle możliwości i wskazówek dla X! Dobra, a co jeśli rozkład pokaże że Y jednak wróci? To no można sprawdzić, jak się ich relacja potoczy, co trzeba zrobić, żeby nie popełniać błędów z przeszłości i czy jakieś jakości będzie ten powrót - tzn. czy się rozwali, dlaczego, kiedy i co z tym zrobić, a może tak właśnie będzie lepiej? Pomyśl, czego dana osoba się spodziewa i daj jej to, ale daj także to czego się nie spodziewa - tzn. pomyśl na jakie pytania możesz jeszcze odpowiedzieć, które się danej osobie przydadzą i daj jej więcej niż oczekuje. A gwarantuje, że klient do Ciebie wróci zadowolony, bo to Ty będziesz tym wróżbitą, która dba o klientów i udziela wyczerpującej odpowiedzi i daje od siebie więcej! Zrób sobie plan pytań i rozkładów. Sytuacje niebezpieczne Zdarza się, że czasem lepiej się zamknąć. Mówię serio. Wróżąc Kubie (imię zmienione) nie sądziłam, że będę mieć taki dylemat i problem. Głupiec na zdrowiu... i karty obok potwierdzające. Kur... kolesia w ciągu tego roku czeka HIV. Co robić? ... jesteś wróżbitą, nie lekarzem, czy możesz podawać takie informacje zwłaszcza że jeszcze do nich nie doszło? Czy w przypadku kiedy przepowiesz raka, i ktoś dostanie raka, to czy on sam lub jego rodzina po jego śmierci może Cię pozwać do sądu za autosugestie, spowodowanie śmierci czy wyłudzenie? ... wielu bioenergorapeutów czy wróżbitów trafiło pod sąd, po co Ci co? ... co zrobiłam z Kubą? Miałam straszny mętlik w głowie, nie powiem co się stanie to będę odpowiedzialna za to, że to się stanie - nic z tym nie zrobiłam, wiedziałam, a mogłam to zmienić. Źle. Powiem że dostanie HIVa i mogę dostać zaraz pozew do sądu, bo ludzie są pojebani, że kogoś nasłałam żeby Kubę uwiódł i zaraził go HIVem lub o autosugestię. Co zrobiłam? Powiedziałam Kubie, żeby uważał na stosunki seksualne, żeby unikał przypadkowego seksu z nieznajomymi i żeby się zabezpieczał. Niestety, nie posłuchał. Uprawiał seks hurtowo z wieloma nieznajomymi partnerami bez zabezpieczeń. Odezwał się po pół roku, niestety moja wróżba się spełniła. A wystarczyło tylko posłuchać... No nic, ale ja nie mam sobie nic do zarzucenia, ostrzegałam? Tak. I to na tyle umiejętnie, że w razie czego nikt mi nie może nic zarzucić. Widzisz coś co już jest a ktoś o tym nie wie? Widzisz Raka, a klient o nim nie wie. Co robić? Nie mówisz mu o raku. Wysyłasz go na badania i kładziesz na to ogromny nacisk mówiąc, że widzisz jakieś problemy zdrowotne, którymi trzeba się zająć teraz, żeby potem nie było lipy. Pamiętaj, że nie ważne co przekazujesz, ważne jak przekazujesz. Nie wróżymy nikomu na śmierć, nie mówimy, że ktoś umrze, nie bawimy się w lekarzy. Trzeba uniknąć jakieś sytuacji? To ostrzegaj, ratuj tą osobę, ale tak, żeby nikt Cię nie mógł o nic oskarżyć. Pamiętaj też, że prócz tego, że jesteś wróżbitą jesteś też człowiekiem, a człowiek ma prawo się pomylić... więc nie przekazuj tragicznych informacji, bo albo je spowodujesz bo ktoś sobie wkręci, albo ta osoba/rodzina będzie zjebana (bo ludzie są różni) i narobią Ci kłopotów. A po co? ... Masz w ręku czyjeś życie, psychika ludzka to bardzo delikatna sprawa... i nigdy nie wiesz jak dana osoba na coś zareaguje, znam przypadki samobójstw po wróżbach. Dlatego bierz odpowiedzialność za to co mówisz i jak przekazujesz informacje. Pomyśl zanim coś powiesz! Wróżbiarstwo to jednak bardzo odpowiedzialna sprawa. Płatności W początkach mojej kariery wróżyłam za darmo. To było straszne. Wykorzystywali mnie na wszelkie możliwe sposoby, potrafiłam dostawać po 40-60 pytań dziennie typu: "Na jaki kolor ufarbować włosy? ... Oczywiście od tych samych ludzi. Nie cenili mnie, mojego czasu ponieważ nic za to nie płacili. Pytali i pytali, dostawali odpowiedź i nic przy tym nie tracili. Jednak kiedy w końcu powiedziałam, że mają zapłacić za pytanie 20 zł (!!!!!!), nagle oburzenie i że będą płacić. Nie dajcie się wykorzystywać. Kolejna sprawa... wróżby kosztują energię i czas. Potrafię być naprawdę zmęczona po jednej porządnej sesji... i teraz tak. Uczysz się, spędzasz dużo czasu żeby nabyć umiejętności, dajesz swoją energię, swój czas... i? I co? Prowadzisz działalność charytatywną? No chyba nie po to zapierdalałeś tyle, żeby inni Cię doili energetycznie i psychicznie i jeszcze pretensje wysłuchiwać, że czemu tyle muszą czekać na odpowiedź? Klient coś chce = niech klient też coś od siebie da. Fryzjer? Kasjer w żabce? Mechanik? Kucharz? Prawnik? Mają doświadczenie, umiejętności i poświęcają swój czas i energię dla klienta. Biorą za to pieniądze, żeby mogli żyć, uczyć się, ubrać, jeść czy... kształtować się. Ty wróżąc również pracujesz. Czy mogę zapłacić później? ... a to jak robisz zakupy drogi kliencie, to też płacisz później? xD Z doświadczenia wiem jedno. Pieniądze z góry. Ile razy się napociłam, narobiłam i pieniędzy wciąż po kilku latach nie ma na koncie? Za każdym razem tak było. Nie ufajcie też potwierdzeniom przelewu - można je cofnąć. Pamiętajcie o zasadzie deadline: do X dni... przelew w tym czasie się zaksięguje. Jestem za granicą, wypłatę dostanie za 4 tygodnie bla bla... nie. Wróżby dla przyjaciół i "rozmnażanie" Jak ja kogoś lubię to po prostu daje tej osobie rabat, zaniżam swoje stawki - jednak wciąż pracuje a moja praca kosztuje, tak samo jak kosztuje chleb czy nowa talia Tarota. xDD Powiem tak... ja osobiście utrzymuje się z pracy codziennej, ale pieniądze uzyskane z ezoterycznej pracy przeznaczam w większości na swój rozwój, żeby móc jeszcze skuteczniej pomagać sobie i innym. Płatność nie musi też być w pieniądzach! Przeprowadziłam się kiedyś na wieś i wyobraźcie sobie, że cała wieś przychodziła do mnie na karty, zdrowotne wywary, czy odczynienie uroków - dostawałam za to jajka, świeże mleko, czy nazbierane zioła. Da się? Da się! Co więcej dla naprawdę najbliższych przyjaciół obok mnie - mi się nie chce wróżyć. xDDD Jechałam w pociągu z koleżanką z pracy, (dziś jest moją przyjaciółką) i zapytała czy jej powróżę. Dałam jej talie, powiedziałam jak ma tasować karty, jak ma zadać pytanie i wyciągnąć karty. Objaśniłam jej tak ma interpretować karty, jak sobie wróżyć i ona mówiła co tam widzi, co tam czuje pod moim nadzorem, ja tam coś wtrącałam, poprawiałam, dopowiedziałam... *tydzień później. Kumpela wysyła mi zdjęcie kart i pyta co o tym myślę. Ja w zdziwieniu maxymalnym, że nie pamiętam żebym jej pozwalała brać z mojego mieszkania karty i jak ona w ogóle je zabrała bez mojej wiedzy?! ... okazuje się, że kupiła sobie taką samą talię jeszcze w pociągu. I? Moja energia zaoszczędzona, a świat wzbogacony o kolejną osobę zajmującą się kartami. Czuje się czasem jak fabryka wróżbitów. Serio. Non stop kogoś w to wciągam, nawet największych sceptyków - z tych ostatnich pozyskanych jestem szczególnie dumna. ----------------------------------------------------------------- Czy zapomniałam o czymś? Czy nie poruszyłam jakiegoś tematu? Czy coś dopisać? Czy coś dodać? Dajcie znać! - Forum ezoteryczne i magiczne WRÓŻBY PRZESŁANIA PRZEKAZY Rozkłady własne, kąciki początkujących wróżbitów, wspólne interpretacje Oznacz ten dział jako przeczytany | Subskrybuj ten dział Rozkłady własne, kąciki początkujących wróżbitów, wspólne interpretacje Temat / Autor Odpowiedzi Wyświetleń Ostatni post [rosn.] Nie masz uprawnień do przeglądania wątków w tym dziale. Nowe posty Popularny wątek (nowe) Popularny wątek (brak nowych) Brak nowych postów Zawiera Twoje posty Zamknięty wątek Szukaj w tym dziale: Skocz do: Wróżki onlinePlusy wróżek online Czy wróżki online są równie skuteczne jak te, które widzimy, z którymi rozmawiamy twarzą w twarz? Oczywiście, że tak. Nie trzeba umawiać się na osobistą konsultację w mieszkaniu wieszczki, aby otrzymać rzetelną i precyzyjną przepowiednię. W zupełności wystarczy nam Internet. W sieci znajdziemy wiele ofert reklamujących się wróżek. Bądźmy jednak czujni. Nie działajmy w pośpiechu, a wówczas z pewnością unikniemy rozczarowania. Zwróćmy uwagę na komentarze internautów, przeczytajmy, co ma do zaoferowania dany wróżbita (bo mężczyźni również zgłębiają tajniki ludzkiej natury, choć ich odsetek jest niewielki) i dopiero dokonajmy wyboru. Następnym krokiem, po wpłaceniu określonej kwoty na wskazane konto bankowe, będzie wysłanie do wybranego przez nas wróżbity wiadomości. W treści maila zadajemy pytania, na które chcemy znać odpowiedź. Plusy wróżek online Później pozostaje nam jedynie czekać na wiadomość zwrotną. Korzystanie z ofert wróżek online ma wiele plusów. Otrzymujemy przepowiednię szybko, tanio (koszt takiej wróżby niejednokrotnie wynosi mniej niż podczas wizyty w mieszkaniu wieszczki) i co najważniejsze dyskretnie – nikt nie zauważy (tak jak to możliwe podczas spotkania osobistego), że korzystamy z porad wróżki. Istotne jest również to, że przesłaną na skrzynkę pocztową wróżbę możemy czytać tyle razy, ile tylko chcemy, mamy także możliwość jej weryfikacji po jakimś czasie. Jeśli jeszcze nie korzystaliście z oferty wróżek online, koniecznie zajrzyjcie na ich strony internetowe, nawiążcie kontakt, a przekonacie się, że warto. Niczego nie tracicie, możecie jedynie zyskać osobistego doradcę w trudnych dla was chwilach życia. Nawigacja wpisu Często wysyłacie pytania dotyczące Waszych związków. Powiem szczerze, że wiele się w kartach naoglądałam i wiele też musiałam odpowiedzieć. Pytanie o związek: jak będzie, jaką mamy przyszłość, czy mnie kocha, czy mnie zdradza, dlaczego zdradza itp. itd. to niby tylko pytanie, czasami ciekawość, czasami chęć zrozumienia, jednakże zawsze kryje się za nim odpowiedź, niejednokrotnie trudna … Tarot miłosny, czyli o tym, że zapytać to nie problem, ale czy jesteś gotowy/gotowa by przyjąć odpowiedź? Read More » Moja matka odkąd pamietam wiecznie wszystko jest nie tak. Jak z tym żyć? mam się od niej całkowicie odciąć czy co? Nie mogę jej znieść. przykładowe rozmowy: ona: chodzisz ubrana jak bezdomny!!! ja: znalazłam właśnie i zamówiłam w promocji nowe buty i piękne pierścionki, fajne? ona: nie szkoda ci wydawać kasy na ciuchy i biżuterie??? ona: jak tam twój pies, tęsknił? ja: bardzo, tak się cieszył kiedy wróciłam! ona: źle się nim opiekujesz, zostawiasz go samego na pół dnia! Tydzień później: ona: jak twój pies, tęsknił? ja: (pamiętając to co ostatnio) Tak ale nie aż tak bardzo. ona: widocznie nie lubi cię. mówiłam jej że idę na imprezę ale nie poszłam jednak, nie powiedziałąm jej tego, oczywiście nic nie piłam bo nie poszłam, wracam i dzwonie do niej normalnie, ona natychmiast o moich dwóch zdaniach: co tak bełkoczesz dziwnie, ty całkiem pijana jesteś, jak szmata jakaś!!!! zaznaczam ze na imprezy chodzę może raz na rok.... ona: czemu nie zamówisz wycieczki? ja: zamówię jutro. ona: pfffff myślałam że zamówisz dzisiaj. następnego dnia, ja: zamówiłam wycieczkę. ona: pffff już???? a co jak potem będzie taniej, po co już zamówiłaś??? ty nic nie umiesz załatwić.... to tylko banalnych przykładów, na tej zasadzie wygląda dosłownie każda rozmowa. mam dość co robić, co z nią jest nie tak, jest na coś chora, ma coś z głową czy o co chodzi??? Jest taka odkąd pamiętam i wszyscy to mówią, zrujnowała mi życie co robić?

przykładowe pytania do wróżki forum